Autor |
Wiadomość |
kęsik :) |
Wysłany: Pon 16:23, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
to ze spartą jest fajowskie!!      |
|
 |
chmielu |
Wysłany: Sob 17:19, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
W obozie koncentracyjnym nazista wziął polaka, ruska i żyda do pomieszczenia gdzie znajdował się basen pełen kwasu siarkowego. Mówi do nich:
-Słuchajcie! Jeżeli uda wam się przepłynąć ten basen i się nie rozpuścić, to możecie uciekać, my was gonić nie będziemy.
Pierwszy wskoczył rusek. Przepłynąl 3 metry, rozpuścił się. Następny wskoczył polak. Płynie, płynie, rozpuścił się. Wskoczył żyd, przepłynął bardzo szybko, tak, że twarz zdąrzyło mu tylko popalić, wyskoczył, zaczyna uciekać, a nazista za nim krzyczy:
-Jude! Jude! Falstart!
p.s. coś co mnie rozwaliło xD
http://pizdaus.com/single.php?id=8404#read_c |
|
 |
kęsik :) |
Wysłany: Czw 19:56, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
hehe niezłe  |
|
 |
Rosia |
Wysłany: Sob 20:38, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
1.Czym się różni opona od murzyna?
- Jak się jej założy łańcuch to nie zacznie rapować...
2.- Jaki jest idealny mąż?
- Taki który po powrocie z pracy zastaje żonę z kochankiem i mówi "To wy sobie dokończcie a ja zrobię kawy"
- Jaki jest idealny kochanek?
- Taki który w tej sytuacji potrafi dokończyć... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 17:21, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
Fajna |
|
 |
Lacio:) |
Wysłany: Sob 22:26, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
o lol....niezle:D podoba mi sie, choc trzeba przyznac ze jest brutalne i takie..........
dziwne:P |
|
 |
Ola_Łuczak |
Wysłany: Wto 21:14, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
o LOl.... brutalne... |
|
 |
chmielu |
Wysłany: Wto 20:43, 18 Wrz 2007 Temat postu: Kawały... |
|
<rozciąga sie wygodnie na fotelu i myśli> Mmmm co tu by napisać <wali głową o monitor> już wiem <zabiera sie za pisanie>
Siedzi sobie dwóch meneli na ławce w parku w Warszawie naprzeciwko pałacu kultury, piją drugie piwko, trzecie, czwarte i tak w którymś momencie spojrzeli w niebo. Na niebie latał sobie paralotniarz. Wodzili oczami za tym paralotniarzem i nagle zerwał sie mocny wiatr. Widzieli jak rzuca tym paralotniarzem we wszystkie strony. W pewnym momencie rzuciło go na pałac kultury, lotnia poszla w drzazgi a lotniarz zaczął spadać. No i tak leciał, leciał i PLASK <odgłos rozpłaszczającego sie człowieka>. No a menele piją piąte piwko, patrzą na te zwłoki lotniarza aż w którymś momencie jeden mówi do drugiego:
-Widzisz Wiesław, jaki kraj, taki terrorysta. |
|
 |